sobota, 7 lutego 2015

JAK WYKLUWAŁ SIĘ SMOK | mała Nocna Furia


Moje ukochane jajo...

wrzucam do wody smoczego źródła.

Woda zamieniła się w lawę.

O! Już widać rogi...

Moje małe. Już widać główkę!

Mamo! Jestem.

A teraz zimny prysznic.

Suszymy skrzydełka :)

Chodź, lecimy mały!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz